Szukaj na blogu

Szaszłyczki z kiełbasą i warzywami

Czasami mam ochotę na kawałek kiełbasy, takiej z patelni, najlepiej jeszcze z cebulką - lubicie to danie? Chyba każdy (oczywiście nie mówię o osobach nie jedzących mięsa) kiedyś takie przygotowywał i jadł, bo to mało skomplikowane a pyszne. Pomyślałam dziś, wiedziona taką wielką kiełbasianą chętką, że jednak postaram się o coś więcej, żeby było bardziej wykwintnie;) Mając do dyspozycji piekarnik i patelnię grillową wybrałam to pierwsze, bo zależało mi żeby szaszłyki były soczyste. Jak one pachniały w trakcie pieczenia! Warto wykazać cierpliwość i dać wszystkiemu czas, żeby smaki się pięknie połączyły, a nagrodą będzie wspaniały posiłek. Smacznego moi Drodzy ;) 







Składniki:
kiełbasa typu: wiejska, jałowcowa, myśliwska
czerwona papryka
zielona papryka
cebula
wędzony boczek w plastrach
Dodatkowo:
kilka ząbków czosnku
olej do posmarowania formy
kilka gałązek świeżego tymianku
starty żółty ser do posypania
sól, pieprz
poza tym oczywiście musztarda, ketchup i co kto lubi 
Przygotowanie:
Kiełbasę kroję w plastry grubości 0,5 cm, warzywa staram się pokroić w kawałki mniej więcej wielkości plastrów kiełbasy. 
Z plastrów boczku składam tej samej wielkości pakieciki. 
Wszystko nadziewam na przemian na szpadki. 
Przygotowane szaszłyki układam w natłuszczonej formie, dodaję kilka przekrojonych ząbków czosnku, na górze układam gałązki tymianku. 
Wszystko lekko oprószam solą i pieprzem. 
Szczelnie przykrywam naczynie i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. na godzinę, po tym czasie zdejmuję przykrycie, zmniejszam temperaturę i piekę jeszcze 15-20 minut (można użyć funkcji grilla, by szaszłyki się ładnie przyrumieniły). 
Na kilka minut przed końcem pieczenia posypuję jeszcze wszystko startym serem. Podaję gorące z pieczywem i surówką.



                  

                      



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger