Zapiekane pieczarki faszerowane szpinakiem i serem

Natknęłam się ostatnio na pieczarki - giganty (łudzę się, że urosły tak ogromne naturalnie i bez wspomagania). Nie mogłam się oprzeć, żeby kilku nie kupić, bo do nadziewania i zapiekania były po prostu idealne. 
Bardzo lubimy szpinak i to on dziś znalazł się w pieczarkach ;)
Razem z mozzarellą i serem pleśniowym :)
Wszystko smakowało świetnie :)

Składniki:
kilka dużych pieczarek, moje miały średnicę dobrych 10-12 cm
duże opakowanie liści szpinaku
2 ząbki czosnku
1 łyżka masła
kilka łyżek startej mozzarelli
ser pleśniowy
odrobina oleju
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Pieczarki myję, obcinam ogonki (przydadzą się do jajecznicy), układam wnętrzem kapelusza do dołu i zostawiam by ociekły. Płaską blachę lekko natłuszczam olejem, układam pieczarki - tym razem wnętrzem do góry. Oprószam je lekko solą i posypuję startą mozzarellą. 
Na patelni rozpuszczam masło, przekładam partiami szpinak i mieszając smażę, aż zmniejszy objętość i zrobi się szklisty. Dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiam solą i pieprzem. Szpinak przekładam do pieczarek, a na górze każdej układam dodatkowo po kilka kawałków sera pleśniowego. Wszystkie oprószam pieprzem i wstawiam blachę do piekarnika nagrzanego do 210 stopni C. na ok. pół godziny.