Szukaj na blogu

Kasza bulgur z papryką i kalarepą

Tak dawno nie robiłam żadnej kaszy z warzywami, że aż za nią zatęskniłam! Dlatego dziś na obiad będzie danie bardzo proste, lekkie, niezwykle smaczne; przygotowane na bazie kaszy bulgur. Poddusiłam ją z warzywami, dość krótko, żeby te pozostały w kawałkach (bardzo nie lubię takiej rozmiękłej, rozmemłanej papryki, moim zdaniem powinna pozostać jędrna), a dzieła dokończyły aromatyczne przyprawy. Całość kojarzy mi się z kuchnią marokańską, przez kolory i zapachy.
Obiad przygotowałam w jednym naczyniu, choć w dwóch etapach. Często do tego typu dań używam doskonałej patelni Szafir firmy Woll, ze sklepu e-gustus.pl. Nigdy mi do niej nic nie przywarło, potrawy przygotowuje się na niej szybko, i z oszczędnością energii, bo doskonale przewodzi ciepło. Bardzo ją Wam polecam.





Składniki:
1 szklanka kaszy bulgur
1 niewielka czerwona papryka
1 niewielka zielona papryka
1 średniej wielkości kalarepa
ok. 5 cm jasnej części pora
2 łyżki oleju
1 łyżeczka curry
0,5 łyżeczki mielonego kuminu
o,5 łyżeczki czosnku granulowanego lub 1 ząbek świeżego czosnku
szczypta mielonych goździków
sól, pieprz do smaku
posiekany szczypiorek
Przygotowanie:
Kaszę wsypuję na sito i płuczę przez chwilę pod zimną wodą. Po opłukaniu i dokładnym odsączeniu przekładam ją na głęboką patelnię. Zalewam taką ilością wody, by lekko zakrywała kaszę i zagotowuję pod przykryciem - ok. 3-4 minut. Kasza powinna wchłonąć cały płyn. Zdejmuję kaszę z patelni. Wlewam olej, wrzucam posiekany w kawałki por, podsmażam go minutę. Dodaję pokrojoną w kostkę kalarepę, lekko wszystko solę, dolewam 1/5 szklanki wody i duszę (dalej pod pokrywką) mniej więcej 5 minut, by kalarepa zmiękła. Odkrywam patelnię, pozwalam odparować wodzie i wtedy dorzucam pokrojone w kostkę obie papryki. Warzywa smażę mieszając ok. 5 minut, następnie na patelnię z powrotem przekładam kaszę. Doprawiam wszystko curry, kuminem, mielonymi goździkami, czosnkiem, solą i pieprzem do smaku, i smażę kolejne 5 minut razem, często mieszając. Już na talerzu posypuję szczypiorkiem.


                  

                  





Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger