Pieczone pomidory faszerowane ziemniakami i ziołami
Pusta lodówka. Na zakupy nie ma czasu, co w takim razie zrobić na obiad? Dopada Cię czasami takie pytanie ? Jeśli mnie dopada, nie martwię się, gdy mam trochę warzyw (a w sumie zawsze je mam). Ostatnio na obiad zrobiłam to, co znalazłam: pomidory, ziemniaki, trochę sera. Do tego pachnące zioła i czosnek. Upieczone razem smakują rewelacyjnie!
4 równej wielkości, okrągłe pomidory malinowe
10 -12 niewielkich ziemniaków
10 liści świeżej bazylii
zioła prowansalskie
2 ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
dowolny ser, u mnie pleśniowy z ziołami
olej do smażenia i do natłuszczenia naczynia do pieczenia
Przygotowanie:
Pomidory dokładnie myję, po czym odcinam górę - jak na zdjęciu, tworząc czapki.
Wydrążam delikatnie wnętrze pomidorów, przekładam wydrążony miąższ na sito by odsączyć wodę.
Po odsączeniu siekam go drobno.
Obrane ziemniaki kroję w drobną kosteczkę, przekładam na patelnię z niewielką ilością oleju, oprószam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi.
Smażę pod przykryciem, mieszając, aż ziemniaki zrobią się miękkie i lekko się zarumienią.
Wtedy dodaję pokrojone pomidory i posiekany czosnek, smażę jeszcze chwilę razem.
Na koniec doprawiam do smaku, dodaję też posiekaną bazylię.
Na dno wydrążonych pomidorów kładę po kilka małych kawałków sera, a potem wypełniam je masą z patelni.
Przykrywam odciętymi wcześniej czapkami.
Tak przygotowane pomidory układam w naczyniu, w którym będą się piekły (wcześniej natłuszczam je olejem).
Dorzucam 1-2 przekrojone ząbki czosnku i jeszcze kilka liści bazylii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz