Szukaj na blogu

Pieczone pomidory faszerowane ziemniakami i ziołami

Pusta lodówka. Na zakupy nie ma czasu, co w takim razie zrobić na obiad? Dopada Cię czasami takie pytanie ? Jeśli mnie dopada, nie martwię się, gdy mam trochę warzyw (a w sumie zawsze je mam). Ostatnio na obiad zrobiłam to, co znalazłam: pomidory, ziemniaki, trochę sera. Do tego pachnące zioła i czosnek. Upieczone razem smakują rewelacyjnie!




Składniki:
4 równej wielkości, okrągłe pomidory malinowe 
10 -12 niewielkich ziemniaków
10 liści świeżej bazylii
zioła prowansalskie
2 ząbki czosnku
sól, pieprz do smaku
dowolny ser, u mnie pleśniowy z ziołami
olej do smażenia i do natłuszczenia naczynia do pieczenia
Przygotowanie:
Pomidory dokładnie myję, po czym odcinam górę - jak na zdjęciu, tworząc czapki. 
Wydrążam delikatnie wnętrze pomidorów, przekładam wydrążony miąższ na sito by odsączyć wodę. 
Po odsączeniu siekam go drobno. 
Obrane ziemniaki kroję w drobną kosteczkę, przekładam na patelnię z niewielką ilością oleju, oprószam solą, pieprzem i ziołami prowansalskimi. 
Smażę pod przykryciem, mieszając, aż ziemniaki zrobią się miękkie i lekko się zarumienią. 
Wtedy dodaję pokrojone pomidory i posiekany czosnek, smażę jeszcze chwilę razem. 
Na koniec doprawiam do smaku, dodaję też posiekaną bazylię. 
Na dno wydrążonych  pomidorów kładę po kilka małych kawałków sera, a potem wypełniam je masą z patelni. 
Przykrywam odciętymi wcześniej czapkami. 
Tak przygotowane pomidory układam w naczyniu, w którym będą się piekły (wcześniej natłuszczam je olejem). 
Dorzucam 1-2 przekrojone ząbki czosnku i jeszcze kilka liści bazylii. 
Piekę ok. 40 minut w 170 stopniach C.


                           

                           

                           

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger