Szukaj na blogu

Kurczak pieczony z pomarańczami i marchewką

Jaśnie pan Drób w całej okazałości - w postaci kurczaka pieczonego z dodatkiem aromatycznych ziół, marchewki i pomarańczy. Mięciutki, soczysty, rumiany  - idealny na niedzielny obiad :)



Składniki:
1 cały kurczak (u mnie waga 1,4 kg)
Przyprawy:
1 łyżka soli
1 łyżka suszonego majeranku, polecam sklep Skworcu
1 łyżka suszonego lubczyku, polecam sklep Skworcu
1 łyżeczka czarnego, mielonego pieprzu
2-3 gałązki rozmarynu
Dodatkowo:
1 pomarańcza
1 łyżka masła
3-4 marchewki
kilka łyżek oleju
2 łyżki octu balsamico
świeży rozmaryn
Przygotowanie:
Umytego i osuszonego kurczaka nacieram dokładnie mieszanką przypraw, a do środka wkładam gałązki rozmarynu i masło. Zawijam mięso w folię spożywczą i zostawiam na minimum 12 godzin w lodówce. Na dno naczynia, w którym będzie piekł się kurczak wlewam olej, przekładam przyprawione mięso, a dookoła układam pokrojone w kawałki marchewki (wcześniej obrane i umyte) i gałązki rozmarynu. Naczynie szczelnie przykrywam i wkładam na godzinę do piekarnika nagrzanego do 180 stopni, po czym odkrywam, smaruję kurczaka balsamico, i dodaję pokrojoną pomarańczę. Piekę wszystko bez przykrycia kolejne 60-70 minut, uważając żeby nic się nie przypalało (w razie potrzeby należy dolać odrobinę wody i z powrotem przykryć naczynie). W trakcie pieczenia co jakiś czas polewam kurczaka sosem z dna naczynia.  


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger