Szukaj na blogu

Pęczotto grzybowe

Kaszo, kaszo, masz coś w sobie :)

Poza oczywistym walorem, czyli wartością odżywczą, bogactwem skrobi i sporą ilością białka roślinnego, kasze są po prostu pyszne. Bardzo je lubię za to, że można je łączyć z ogromną ilością smaków. Smakują na słodko, w wersji pikantnej, pieczone, gotowane, smażone czy miksowane. Mogą być pożywnym obiadem lub urzekającym deserem. Produkt doskonały! 
Warto wiedzieć, że pęczak powstaje z ziaren jęczmienia, obłuskanych i wypolerowanych. 

 Przygotowałam dziś aksamitne, delikatne pęczotto z leśnymi grzybami. Znajdziecie jednak w jego smaku zaskakującą nutkę - odrobiny curry i mleka kokosowego

Wykorzystałam produkty ze sklepu Kuchnie Świata - to tam bez problemu znajdziecie inspirację :) Zapraszam i życzę smacznego!






Składniki:
1 szklanka kaszy pęczak
10 kapeluszy leśnych grzybów
2 łyżki mleczka kokosowego ze sklepu Kuchnie Świata 
1 średnia cebula
2 łyżki startego parmezanu (ewentualnie po prostu żółtego sera)
sól, świeżo mielony czarny pieprz
szczypta curry
Przygotowanie:
 Grzyby zalewam 2 szklankami gorącej wody, zagotowuję i odstawiam, aż woda ostygnie. Wyjmuję grzyby, siekam je drobniutko. W szerokim garnku z grubym dnem rozgrzewam łyżkę oleju i wrzucam bardzo drobno posiekaną (lub startą) cebulę, lekko ją solę i pod pokrywką smażę do momentu zeszklenia. Dodaję opłukane ziarna pęczaku, dolewam szklankę wywaru (zagotowanego, ma być gorący) w którym moczyły się grzyby, solę lekko całość i na małym ogniu gotuję 20 minut, mieszając. W międzyczasie uzupełniam pozostały płyn- pęczak nie powinien w nim pływać, a jedynie być mocno wilgotny. Po 20 minutach dodaję grzyby, mleko kokosowe, dodaję szczyptę curry, doprawiam solą i pieprzem i gotuję jeszcze do momentu, gdy pęczak jest miękki. Zdejmuję garnek z ognia, dodaję starty parmezan, mieszam do połączenia się składników.
Przepis autorski.







Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger