Szukaj na blogu

Pierożki z fasolą bayos i chili jalapeno

  W świątecznym wirze i przygotowaniach tradycyjnych potraw zachciało mi się czegoś całkiem odmiennego w smaku. Wybór padł na Meksyk :) Otworzyłam puszeczkę pasty fasolowej z jalapeno ze sklepu Arriba i wspaniale zapachniało w kuchni:) Pasta jest genialna, bardzo aromatyczna, wyrazista i ostra,po prostu idealna do wszelkiego rodzaju przekąsek. Wymyśliłam sobie, że przygotowuję coś w rodzaju pierogów, a że czas świąteczny to ostatecznie przybrały kształt wielkich uszek ;)
 A tak naprawdę to po prostu pyszne, fasolowe bułeczki z ciasta z mąką kukurydzianą, która sprawia, że są ślicznie żółte :) Najlepiej zjeść je na ciepło, wtedy po przełamaniu ze środka wygląda wspaniałe, prawie płynne fasolowe nadzienie... 
  

  





Składniki na 12 sztuk:
1 szklanka mąki pszennej
0,5 szklanki mąki kukurydzianej
duża szczypta soli
do 3/4 szklanki ciepłej wody
1 łyżka oliwy
15 g. świeżych drożdży
Farsz:
Fasola Bayos z jalapeno ze sklepu Arriba
mleko do posmarowania ciasta
Przygotowanie:
  Do miski przesiewam obie mąki, dodaję pokruszone drożdże, oliwę i sól. Stopniowo dolewam wodę i zagniatam elastyczne ciasto. Odstawiam je na 15 minut w ciepłe miejsce. dzielę ciasto na 3 części, każdą rozwałkowuję w kwadrat o boku 16 cm, i dzielę na 4 kwadraty o boku 8 cm każdy. Na środek każdego kwadratu nakładam solidną porcję pasty fasolowej, składam przeciwległe rogi do siebie  i sklejam boki, mocno je dociskając. Potem sklejam pierożka na kształt dużego uszka. Przygotowane pierogi przekładam na blachę wyłożoną papierem, smaruję mlekiem, posypuję słonecznikiem i chili w płatkach. Piekę w temperaturze 180 stopni C. 20 minut. Podaję do czystych zup. 
Przepis autorski.






          





Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger