Szukaj na blogu

Bramboraki z boczkiem i cebulką

W czasie mojego kilkuletniego pobytu w Cieszynie wiele razy jadłam u naszych południowych sąsiadów - fakt, zazwyczaj były to skromne, tanie posiłki, w sam raz na studencką kieszeń. Uwielbialiśmy wtedy smażony ser z frytkami, ale była też druga potrawa, która mi niezwykle smakowała: czeskie placki ziemniaczane, wzbogacone boczkiem, cebulką i ziołami. Były smażone jako wielkie okrągłe placuchy, podawane na papierowych tackach; jadło się je jak pizzę. Były mocno chrupiące i pełne smaku.
Do dziś dnia je bardzo lubię i przygotowuję moją własną, domową wersję.

Polecam też przy okazji placki ziemniaczane z papryką i imbirem :)
oraz kilka innych sposobów na placki: TUTAJ






Składniki na 6 sporych placków:
4 duże ziemniaki
1 duża cebula
1 jajko
2 pełne łyżki maki pszennej
100 g. boczku wędzonego w plastrach
2 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
1 płaska łyżeczka suszonego majeranku
1/3 łyżeczki mielonego, czarnego pieprzu
olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
Boczek i cebulę kroję drobno, najpierw na niewielkiej ilości oleju podrumieniam boczek, po czym dorzucam cebulkę. Smażę razem do zrumienienia cebuli. Obrane ziemniaki ścieram na tarce z grubymi oczkami, dodaję do nich jajko, szczypiorek, majeranek i podsmażoną cebulkę z boczkiem. Dosypuję mąkę, doprawiam pieprzem i solą. Dokładnie mieszam. Rozgrzewam olej na dużej patelni i wykładam spore porcje ciasta, formując duże podłużne placki. Smażę je po ok. 3 minuty z każdej strony. Najlepsze są gorące.



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger