Szukaj na blogu

Zapiekanka z kaszy jęczmiennej z soczewicą, z łososiem i dynią

   Chciałabym móc żyć w zgodzie z naturą. Według pór roku, w zieleni, w otoczeniu dobrych ludzi, szczęśliwych zwierząt, zdrowych warzyw i owoców. Taka moja mała utopia ;) Marzenie prawie niemożliwe do spełnienia...

 Tym bardziej więc ucieszyła mnie współpraca z firmą SYS, specjalizującą się w uprawie i suszeniu warzyw w naturalny sposób. Warzywa rosną sobie pławiąc się w słońcu na podkarpackich żyznych glebach, a proces utrwalenia odbywa się bez udziału jakiejkolwiek chemii! 
Zajrzyjcie, rozgośćcie się, poczytajcie i skorzystajcie, bo jest z czego wybierać! W sklepie są i półprodukty, i praktycznie gotowe potrawy, ślicznie zapakowane.
 Mam możliwość by przetestować bardzo wiele produktów firmy SYS, będę starała się więc Was zainspirować ;)

Na pierwszy ogień - kasza jęczmienna z soczewicą, suszonymi pomidorami, marchewką i cebulą. Wykorzystałam ją do cudownej zapiekanki. Zapraszam.









Składniki na 2 osoby:

1 torebka kaszy jęczmiennej z soczewicą z firmy SYS
ok. 200 g. świeżej dyni
1 duża cebula
2 ząbki czosnku
1/5 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
2-3 łyżki drobno posiekanego szczypiorku
2 łyżki masła
1 łyżeczka bułki tartej
100 g. wędzonego łososia
1 łyżka startego żółtego sera
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
 Kaszę jęczmienną z soczewicą gotuję wg przepisu na opakowaniu, po czym odsączam ją dokładnie. 
Dynię kroję w kawałki, cebule w kostkę i razem na 1 łyżce masła, pod przykryciem, duszę ok. 8 minut do miękkości. Dodaję posiekany czosnek, gałkę muszkatołową, doprawiam solą i pieprzem. Duszę jeszcze 2-3 minuty, po czym odstawiam do ochłodzenia. Foremkę smaruję lekko masłem, na jej dno wysypuję posiekany szczypiorek i lekko posypuję go żółtym serem pomieszanym z bułką tartą. Na warstwę szczypiorku wykładam połowę kaszy, następnie łososia. Przykrywam resztą kaszy i na górę wykładam masę z dyni. Całość posypuję pozostałym żółtym serem. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. na ok. 30-40 minut, aż góra zapiekanki się pięknie zarumieni.
Przepis autorski.




  







Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger