Szukaj na blogu

Bób z czosnkiem i bułką tartą

   Sezon na bób powoli się rozkręca, choć ceny ciągle jeszcze wysokie. Bardzo lubię bób przygotowany najzwyczajniej, jak się da, czyli z wody, ale warto też pokusić się o stworzenie z niego konkretniejszej przekąski. Dziś podałam go z masłem, bułką tartą, odrobiną czosnku i dużą ilością posiekanej natki pietruszki. A Wy w jakiej postaci jecie go najchętniej?



Składniki:
0,5 kg świeżego lub mrożonego bobu
3 łyżki bułki tartej
3 łyżki masła
1 ząbek czosnku
posiekana natka pietruszki
0,5 płaskiej łyżeczki soli
0,5 płaskiej łyżeczki ciemnego cukru
Przygotowanie:
  Bób gotuję do miękkości w wodzie z solą i cukrem, odcedzam dokładnie po ugotowaniu, ewentualnie obieram. Na suchą patelnię wsypuję bułkę tartą i mieszając ją rumienię, pod koniec dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek, a następnie masło. Gdy masło się rozpuści, przekładam na patelnię ciepły bób, chwilę smażę razem. Przekładam na talerze, posypuję natką pietruszki. 

              

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger