Szukaj na blogu

Boczek rolowany (pieczony)

     Boczek w takiej postaci ładnie wygląda na kanapkach, dobrze się kroi i pysznie smakuje. Przygotowałam go w dość pikantnej wersji, jeśli chcecie by był trochę łagodniejszy w smaku, pomińcie musztardę.  




Składniki:
ok. 1 kg surowego boczku z odciętą skórą (najlepiej cienki, długi, niezbyt tłusty kawałek)
1 płaska łyżka soli
1 łyżeczka ciemnego cukru
1 łyżeczka słodkiej mielonej papryki
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka majeranku
2 małe liście laurowe
1 łyżka musztardy sarepskiej
Przygotowanie:
  Ucieram w moździerzu wszystkie przyprawy i powstałą mieszanką nacieram dokładnie boczek. Zawijam go w folię spożywczą i odkładam na minimum 3 godziny do lodówki (najlepiej pozostawić go tam całą noc). Następnie smaruję musztardą tę stronę boczku, na której nie było skóry i ściśle zwijam w rulon. Tak przygotowane kawałek dokładnie związuję sznurkiem (lub  z jego braku zwykłą bawełnianą nitką, złożoną podwójnie - jak u mnie), przekładam do lekko natłuszczonej formy i  piekę 30 minut w temperaturze 200 stopni C, po czym zmniejszam temperaturę do 170 stopni C i piekę boczek jeszcze 70 minut.
Przepis autorski.




Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger