Szukaj na blogu

Szablok z kapustą kwaśną i pulpecikami królewieckimi

Kilka tygodni temu na warsztatach z Sokołowem i Kukbukiem spotkało się sporo nas zapaleńców, by poznawać smaki kuchni staropolskiej. O samych warsztatach lada dzień opowiem, ale dziś chcę podzielić się z Wami przepisem na bardzo smaczną zupę, którą - jak sobie wyobrażam - jadano w polskich  dworach i dworkach. To zupa typowo zimowa, oparta na fasoli i kiszonej kapuście, bardzo rozgrzewająca i sycąca. Warto podać ją z niezwykle aromatycznymi, mocnymi w smaku za sprawą kaparów i anchois pulpecikami - razem stanowią niepowtarzalny duet.
Na wspólne gotowanie umówiłyśmy się z Marzeną z bloga Kulinarna Maniusia, i Anią z bloga Kuchennymi Drzwiami - jako że razem gotowałyśmy zupę na warsztatach, postanowiłyśmy powtórzyć ją w zaciszu naszych własnych kuchni.

Przepis poniżej podaję w oryginale - podane składniki są na naprawdę spory gar zupy. Swoją ugotowałam w dużo mniejszej ilości, zmniejszając ilość składników proporcjonalnie, trochę też je uprościłam (bulion ugotowałam bez szyjek, a pulpety zrobiłam z szynki wieprzowej)



Składniki:
1 kg białej fasoli (użyłam Pięknego Jasia)
1 kg kapusty kiszonej 
2 całe kurczaki
1 kg szpondra wołowego
2 gęsie lub indycze szyje
0,5 kg podgardla wieprzowego
0,5 kg karkówki wieprzowej
0,5 kg świecy wołowej
50 g. kaparów
1 mały słoiczek anchois
0,7 śmietany kwaśnej
5 jaj
250 g. smalcu wołowego lub gęsiego
0,3 l.wody mineralnej niegazowanej
estragon 
sól, pieprz
Przygotowanie:
Na kilka godzin przed gotowaniem namaczamy fasolę w zimnej wodzie.
Do garnka z 6 litrami wody wkładamy kurczaki oraz szponder i gotujemy doprawiając solą i pieprzem. Kiedy mięso będzie już całkiem miękkie, wyjmujemy je a do wywaru wkładamy namoczoną wcześniej fasolę (bez wody) o gotujemy 30-40 minut. Po tym czasie dodajemy posiekaną kapustę i gotujemy wszystko, aż będzie miękka. Podgardle, karkówkę oraz świecę mielimy w maszynce o cienkich okach. Przekładamy masę do dużego naczynia, dodajemy kapary, posiekane anchois, jaja oraz wodę i wyrabiamy co najmniej 10 minut, po czym formujemy małej wielkości pulpety. Wkładamy je do lodówki na ok. 15 minut. Oprószamy pulpety mąką i smażymy na rumiano na smalcu. Zupę serwujemy z pulpetami i odrobiną kwaśnej śmietany.





Zupa u Ani

Zupa u Marzeny

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger