Czosnkowo-miodowy sos pomidorowy
Własnoręcznie przygotowany sos z pomidorów, zamknięty w słoiczkach, gęsty i pachnący, to wspaniała rzecz której użyjemy zimą do wielu dań. Będzie pyszny jako sos do pizzy, doda smaku gulaszom i duszonym warzywom. Można go również jeść po prostu jako dodatek do wędlin.
Mój sos przygotowałam z żółtych pomidorów, ale równie smaczny będzie z czerwonych.
Składniki:
2 kg żółtych pomidorów (najlepiej z małą ilością pestek)
do 2 łyżeczek miodu
5 ząbków czosnku
przyprawy: suszony lubczyk, majeranek, oregano
sól, pieprz
Przygotowanie:
Pomidory na 10 sekund wkładam do naczynia z wrzątkiem, po czym wyjmuję i obieram ze skórki. Kroję je drobno i przekładam do szerokiego garnka z grubym dnem. Wsypuję płaską łyżeczkę soli i na małym ogniu gotuję, aż odparuje woda, a sos wyraźnie zgęstnieje. Przecieram wtedy pomidory przez gęste sitko, by pozbyć się pestek. Przetarte przekładam do mniejszego rondelka, dodaję miód (warto to zrobić stopniowo, próbując smak), zioła, przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiam solą i pieprzem. Sos gotuję jeszcze 10-15 minut. Gorący przekładam do słoików, pasteryzuję 5 minut od zagotowania.
Mój sos przygotowałam z żółtych pomidorów, ale równie smaczny będzie z czerwonych.
Składniki:
2 kg żółtych pomidorów (najlepiej z małą ilością pestek)
do 2 łyżeczek miodu
5 ząbków czosnku
przyprawy: suszony lubczyk, majeranek, oregano
sól, pieprz
Przygotowanie:
Pomidory na 10 sekund wkładam do naczynia z wrzątkiem, po czym wyjmuję i obieram ze skórki. Kroję je drobno i przekładam do szerokiego garnka z grubym dnem. Wsypuję płaską łyżeczkę soli i na małym ogniu gotuję, aż odparuje woda, a sos wyraźnie zgęstnieje. Przecieram wtedy pomidory przez gęste sitko, by pozbyć się pestek. Przetarte przekładam do mniejszego rondelka, dodaję miód (warto to zrobić stopniowo, próbując smak), zioła, przeciśnięty przez praskę czosnek, doprawiam solą i pieprzem. Sos gotuję jeszcze 10-15 minut. Gorący przekładam do słoików, pasteryzuję 5 minut od zagotowania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz