Szukaj na blogu

Korniszony (ogórki konserwowe)

     Korniszony to moje ulubione ogórki, a do zrobienia ich bardzo zachęciła mnie Krysia (tutaj) - skorzystałam z Jej przepisu i jestem pewna, że będą wyśmienite. Zrobię jeszcze kilka słoiczków, żeby się pięknie do mnie uśmiechały z półki w piwnicy ;)



Składniki (za Krysią):
4 kg ogórków
koper z baldachimami
korzeń chrzanu
czosnek
marchewka
pieprz czarny
8-10 ziaren ziela angielskie
3 liście laurowe
gorczyca
majeranek
kminek
Zalewa:
4 litry wody
1,5 szklanki octu 10%
4 łyżki soli
20 łyżek cukru
Przygotowanie:
  Przygotowuję zalewę: zagotowuję wodę z zielem angielskim i liściem laurowym, gotuję ją kilka minut, po czym dodaję sól i cukier. Mieszam do rozpuszczenia, dodaję ocet, gotuję jeszcze 2 minuty. Odstawiam zalewę, by przestygła (nie powinna być gorąca).
 Ogórki dokładnie myję (Krysia radzi, by zostawić je na 2-3 godziny w zimnej wodzie, rzeczywiście poskutkowało, ogórki stały się bardziej jędrne). Na dnie każdego słoika (0,9 l) układam baldachim kopru, dodaję po pół łyżeczki majeranku, kminku i gorczycy. Wkładam ogórki jak najściślej, dodaję po kilka paseczków marchewki i po ząbku czosnku. Wlewam zalewę, zakręcam porządnie, pasteryzuję 5 minut od zagotowania.
Źródło przepisu: tutaj.



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger