Szukaj na blogu

Zapiekanka grzybowa z kurczakiem

   Polecam Wam kolejną wspaniałą zapiekankę z kaszą ze sklepu SYS. Tym razem wykorzystałam mieszankę kaszy gryczanej z grzybami, i aby jeszcze bardziej podkreślić smak lasu dodałam trochę suszonych leśnych grzybów; kurczaka marynowałam w wędzonej papryce, więc ma przyjemny aromat jakby był wędzony nad ogniem. Całość ma bardzo przyjemny, spójny smak. Sycąca, bardzo smaczna potrawa.

 Przy okazji przypominam Wam, że na hasło: siosmutki dostaniecie do końca listopada 2014 aż 15 % rabatu na wszystko, co zamówicie w sklepie SYS. Gorąco zachęcam do zakupów i do wykorzystania tego rabatu!






Składniki na 2 osoby:
1 torebka kaszy gryczanej z grzybami ze sklepu SYS
10 suszonych grzybów leśnych
1/3 kapusty pekińskiej (część od głąba)
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
sól
Mięso:
1 pojedynczy filet z kurczaka
3 ząbki czosnku
1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki w proszku
sól, pieprz
Dodatkowo:
1 szklanka wody
2 łyżki oleju
1 łyżka masła + trochę do posmarowania formy
bułka tarta do posypania formy
0,5 szklanki gęstej śmietany
2 jajka
sól
Przygotowanie:
  Na noc moczę grzyby w szklance gorącej wody. Kurczaka kroję w kawałki, mieszam z papryką, solą, pieprzem i posiekanym czosnkiem- także pozostawiam na noc. Rano wyjmuję grzyby, a w wodzie po ich moczeniu (lekko osolonej) gotuję kaszę. Na patelni rozgrzewam olej i krótko obsmażam kurczaka, po czym zdejmuję mięso z patelni i na ten sam olej wrzucam kapustę razem z grzybami i pietruszką. Lekko je solę i smażę pod przykryciem, aż kapusta lekko zmięknie. Doprawiam, odstawiam. Śmietanę mieszam z jajkami, dodaję szczyptę soli.
 Naczynie do zapiekania smaruję masłem, wysypuję bułką tartą. Wykładam ugotowaną kaszę, wylewam połowę masy śmietanowej, wykładam kawałki kurczaka i całość przykrywam kapustą z grzybami. Wylewam pozostałą część masy. Wstawiam naczynie do piekarnika (220 stopni C.) na 40 minut, przed końcem pieczenia na górę zapiekanki wykładam łyżkę masła. Podaję gorącą.
Przepis autorski.












Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger