Szukaj na blogu

Zapiekanka ziemniaczana z musztardą Tabasco

  Kocham ziemniaki i jest to miłość dozgonna, co nie przeszkadza mi oczywiście darzyć równie wielkim uczuciem innych warzyw :)
Dziś na obiad mam chyba najprostszą potrawę, jaką można z nich przygotować (nie licząc rzecz jasna gotowania w wodzie)- zapiekankę.
   No, może układanie nie jest najprostsze, ale przecież możecie ziemniaki położyć zwyczajnie, na pleckach a nie na paluszkach :)

   Mięciutkie w środku i jednocześnie wspaniale chrupiące i rumiane z góry ziemniaczane plasterki, z dodatkiem musztardy Develey z sosem Tabasco, z ulubionymi ziołami, z oliwą i masłem.

 Mmmmm.... Można się rozpłynąć w tym smaku...

 Próbowaliście już tej musztardy ? Ja dziś sięgnęłam po nią pierwszy raz. Nie, nie jest wcale zbyt ostra; powiedziałabym raczej że odrobina tabasco przyjemnie łamie słodycz tej musztardy. Dobra oczywiście zwyczajnie, do wędlin, do kanapek, sałatek czy sosów. Lecz i do ciepłych posiłków, tak jak u mnie dziś, też ją Wam polecam.






Składniki:
1-1,5 kg ziemniaków
2 łyżki posiekanych ulubionych ziół, np. bazylii, tymianku, natki pietruszki 
3-4 łyżki musztardy Develey Tabasco
oliwa Develey
1 łyżka masła
sól, świeżo mielony czarny pieprz
Przygotowanie:
 Siekam zioła i mieszam je z musztardą Develey Tabasco na pastę. Obrane  i umyte ziemniaki kroję w cienkie plasterki, wrzucam do miski, przekładam też pastę musztardową, doprawiam solą i pieprzem i mieszam, najlepiej dłonią, by ziemniaki pokryły się pastą.
 Naczynie do zapiekania smaruję dokładnie oliwą, wykładam po kolei plastry ziemniaków (układam je pionowo).  Gdy całe naczynie jest pełne, powierzchnię oprószam jeszcze raz pieprzem i lekko skrapiam oliwą. Przykrywam naczynie folią aluminiową i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 220 stopni C. na 30 minut, po czym zdejmuję folię, wykładam masło w kawałkach i piekę jeszcze 15-20 minut. 
Podaję jako dodatek do pieczonego mięsa lub ryby.
Przepis autorski.










Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger