Szukaj na blogu

Krem z dyni z boczkiem i parmezanem

  Przez całą jesień i zimę miałam lokatorkę. Nie angażowała się w życie naszego domu, cichutka i niepozorna zamieszkała pod oknem. Patrzyłam na nią zazwyczaj jej nie widząc, przechodziłam setki razy obok - dałam jej czas na dojrzewanie, bo gdy się u nas zjawiła była jeszcze całkiem zielona :)
 A mowa o dyni, którą dostałam od Taty - wyrosła sobie całkiem dzika gdzieś w kącie ogrodu, nie zdążyła dojrzeć w promieniach słońca. U nas przetrwała wiele miesięcy, a wczoraj w końcu postanowiłam sprawdzić, jak smakuje :)

   Jeśli więc macie lub będziecie mieli świeżą dynię, serdecznie taką zupę polecam: jest pyszna, gęsta, przyjemnie pikantna w smaku przez mocno podsmażony boczek. A jeszcze ten parmezan - mówię Wam, rewelacja :)




Składniki:
1 kg. miąższu dyni
150 g. boczku wędzonego w plasterkach
2-3 gałązki świeżego lubczyku
3 ząbki czosnku
1 łyżka masła
4-5 łyżek ciemnego sosu sojowego
duża szczypta majeranku
1 l. wody
tarty parmezan 
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
  Zagotowuję wodę z gałązkami lubczyku. Boczek kroję w cieniutkie paseczki i smażę na średnim ogniu, aż się zupełnie wysmaży i będzie bardzo rumiany. Zdejmuję boczek z patelni, pozostawiając tłuszcz. Odkładam 2 łyżki, a resztę skwarek dorzucam do gotującej się wody, jednocześnie wyławiając lubczyk. Na patelnię wrzucam pokrojoną dynię, lekko ją solę i pod przykryciem smażę 10 minut, mieszając od czasu do czasu. Pod koniec smażenia dodaję masło i posiekany drobno czosnek, smażę jeszcze chwilę razem, po czym przekładam do garnka. Dodaję majeranek i gotuję wszystko 5 minut, miksuję, dodaję sos sojowy, doprawiam solą i pieprzem. Zupę podaję bardzo gorącą, posypaną startym parmezanem i wcześniej odłożonym boczkiem.
Przepis autorski.


                     

                      


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger