Szukaj na blogu

Pikantne paszteciki z soczewicy i fasoli Bayos

Zaplanowałam na ten tydzień lżejsze posiłki - dziś bezmięsne paszteciki. Przygotowane są z soczewicy i meksykańskiej pasty fasolowej ze sklepu Arriba, a że pasta ma spory dodatek pikantnych papryczek jalapeno, to i paszteciki mają ostry charakterek :) Pasuje do nich rukola, wystarczy dodatek ulubionego sosu i bardzo smaczny posiłek będzie gotowy.







Składniki:
1 szklanka zielonej soczewicy
1 szklanka smażonej fasoli Bayos z mielonymi papryczkami Jalapeno ze sklepu Arriba
2 spore ugotowane marchewki
1 jajko
2 ząbki czosnku
3 łyżki bułki tartej
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo:
olej do posmarowania foremek
bułka tarta do posypania foremek
Przygotowanie:
Soczewicę gotuję w lekko osolonej wodzie do miękkości, po czym odcedzam ją dokładnie, przekładam do miski razem z pastą fasolową, dodaję jajko i dokładnie, rozgniatając na pastę, mieszam. Doprawiam w razie potrzeby solą i pieprzem, dodaję bułkę tartą. Obrane marchewki kroję w plastry i dodaję do masy, delikatnie mieszam. Formę do muffinek smaruję olejem, dno i boki każdego wgłębienia posypuję bułką tartą i wypełniam masą. Delikatnie ugniatam łyżką. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 220 stopni C. na 30 minut. Wyjmuję paszteciki delikatnie poważając nożem. Podaję na ciepło lub na zimno.

               

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger