Szukaj na blogu

Sałatka śledziowa z boczniakami i koperkiem

  Dawno nie robiłam śledzi, a dziś pewnie z okazji piątku olśniło mnie w sklepie, żeby wziąć je z półki. W sumie to śledzie bardzo lubię przygotowane tradycyjnie, w oleju, z cebulką, ale przecież czasami trzeba spróbować czegoś nowego :)
Dzisiejszy sposób na śledzia to jak dla mnie strzał w dziesiątkę. Sałatka z podsmażonymi lekko boczniakami i cebulą, doprawiana ziołami i - tu jest clou sprawy - kardamonem mi pasuje jak ulał.  Pyszna, bardzo Wam polecam - spróbujcie.



                     


Składniki:
6 filetów śledziowych a'la Matias
5 sporych boczniaków
1 duża cebula
1 łyżka oleju
1 łyżka posiekanego koperku
1 ziarenko kardamonu
duża szczypta świeżo mielonego, czarnego pieprzu
duża szczypta mieszanki suszonych ziół prowansalskich
Przygotowanie:
 Śledzie płuczę jeśli są zbyt słone, kroję je w paski szerokości 0,5 cm. Cebulę kroję w dość grube piórka, grzyby siekam w paski. Na oleju najpierw przez chwilę smażę cebulę (do zeszklenia), potem dodaję grzyby i pod pokrywką na niewielkim ogniu smażę ok. 8 minut, przed końcem dodaję koperek. Usmażoną cebulę z grzybami przekładami do miski, dodaję śledzie, utarty w moździerzu kardamon, zioła prowansalskie i pieprz. Mieszam dokładnie, odstawiam na pół godziny.
Przepis autorski.



                         



Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger