Szukaj na blogu

Leśna potrawka z boczniaków

  Uwielbiam grzyby leśne (zbierać i jeść, sama nie wiem co bardziej) i chociaż mam jeszcze spory zapas suszonych, to jednak jak dla mnie smak świeżych jest nieporównywalny. Już się cieszę na grzybobranie w tym roku ;-) 
  Jednak boczniaki przygotowane w ten sposób, jaki Wam za chwilę pokażę smakują prawie jak duszone maślaki -więc i zimą można przygotować taką potrawkę :) 
               

Składniki:
300 g. boczniaków
jasna część sporego pora (8-10 cm)
pół pęczka zielonej natki pietruszki
1 łyżka masła
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
 Umyte grzyby i pora kroję w długie paseczki (wzdłuż). Pora przekładam na patelnię z rozpuszczonym masłem, lekko solę i na średnim ogniu duszę pod przykryciem 3-5 minut, aż zmięknie i się zeszkli. Dodaję grzyby, przykrywam i duszę razem 15 minut, mieszając od czasu do czasu. Doprawiam do smaku solą i pieprzem, dodaję posiekaną pietruszkę. Podaję na ciepło.
Przepis autorski.

                  

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger