Szukaj na blogu

Naleśniki z tartych ziemniaków

   Ten pomysł wpadł mi do głowy nagle i spróbowałam, choć nie byłam pewna, czy efekt będzie godny uwagi. Powiem Wam, że jest stanowczo godny uwagi ! Naleśniki z tartych ziemniaków to rzecz całkiem odmienna od klasycznych, a pomyślcie jak można je urozmaicić :)  Moje dzisiejsze to tylko próba, ale gdyby podać je z sosem pieczarkowym, tartym żółtym serem, nadziać np. surówką, czy jak przy plackach po węgiersku gulaszem, albo jeszcze zapiec w piekarniku - sami pomyślcie, jakie cudowne dania można stworzyć :)

A może macie ochotę na odmienione kopytka ? Także z tartymi ziemniakami :) Przepis znajdziecie TUTAJ.



                    

Składniki na 4-5 naleśników:
4-5 średnich ziemniaków 
ok. 0,5 -0,7 szklanki mleka
2-3 łyżki mąki pszennej
1 jajko
sól, pieprz do smaku
dowolne suszone zioła: majeranek, rozmaryn, tymianek
0,2 szklanki oleju
Przygotowanie:
 Obrane ziemniaki ścieram na drobnej tarce - łącznie po starciu powinno ich być ok. 1 szklanki. Do ziemniaków dolewam mleko i olej, dodaję jajko i mąkę, doprawiam sola, pieprzem i ziołami. Powinno powstać lejące się ciasto, ewentualnie dolewam odrobinę mleka. Rozgrzewam patelnię i smażę naleśniki (przy smażeniu pierwszego lekko ją natłuszczam). Usmażone na rumiano naleśniki podaję gorące, z sosami, surówką, warzywami lub startym żółtym serem.
Przepis autorski.


                      


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger