Zupa z soczewicy i szpinaku
"Inspiracją do stworzenia tego przepisu była indyjska potrawa dal palak, co oznacza soczewicę ze szpinakiem, chociaż do dania można zamiennie użyć boćwiny lub jarmużu"
Tak opisuje tę zupę jej autor, Hari Nayak. Przepis pochodzi ze wspaniałej książki "Kultury smaków. Przepisy z całego świata" wydanej przez Wydawnictwo Sonia Draga. O samej książce jeszcze dziś Wam sporo opowiem, ale na razie czas zapełnić pusty żołądek - a to cudowna, niezwykle aromatyczna i sycąca zupa na zimowy obiad. Wybrałam ją jako pierwszą do wypróbowania, bo kuchnia indyjska to bardzo moje smaki. Zupa jest bardzo prosta w przygotowaniu, przy założeniu, że masz kilka podstawowych, charakterystycznych przypraw. W zasadzie, moim zdaniem, żeby ugotować pyszną potrawę zainspirowaną kuchnią hinduską, z nietypowych składników wystarczą: soczewica (jest dostępna w kilku kolorach, polecam czerwoną albo żółtą), kmin rzymski i świeży lub suszony imbir. Resztę składników z dużym prawdopodobieństwem masz w swojej kuchni: cebula, czosnek, krojone pomidory. Jeszcze warto pokusić się o świeżą kolendrę, chociaż jej smak nie każdemu odpowiada - wtedy z powodzeniem można zastąpić ją natką pietruszki.
Składniki (porcja dla 3-4 osób)
1 łyżka oleju roślinnego
1 łyżka ziaren kminu rzymskiego
1 średnia czerwona cebula, posiekana
2 duże ząbki czosnku, rozgniecione
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki garam masali
1/2 łyżeczki kurkumy
1 mały pomidor, posiekany
200 g. soczewicy, czerwonej lub żółtej (u mnie czerwona)
100 g. świeżego szpinaku (lub 150 mrożonego, po rozmrożeniu)
120 ml. mleczka kokosowego
2 łyżki kolendry, posiekane
ok. 0,4 - 0,5 l. wody (w zależności od pożądanej konsystencji, można dolewać ją etapami)
u mnie dodatkowo: o,5 szklanki pulpy pomidorowej
Przygotowanie:
Rozgrzewam olej w dużym rondlu (lub jak u mnie, w patelni wok) - na średnim ogniu. Wrzucam kmin rzymski - od razu po zatknięciu z olejem powinien skwierczeć. Dorzucam cebulę, czosnek, imbir, garam masalę i kurkumę; smażę przez około minutę, od czasu do czasu mieszając, aż przyprawy zaczną wydzielać mocny aromat. Dokładam posiekanego pomidora i smażę kolejne 30 sekund. Dolewam pulpę pomidorową, wsypuję soczewicę, dolewam wodę i podgrzewam do zagotowania na średnim ogniu. Zmniejszam moc kuchenki, przykrywam rondel/patelnię i gotuję na małym ogniu ok. 15-25 minut, aż soczewica zmięknie. Dolewam mleczko kokosowe, szpinak, sól do smaku. Mieszam i pod przykryciem gotuję jeszcze 3 minuty. Przed podaniem posypuję posiekaną kolendrą.
Tak opisuje tę zupę jej autor, Hari Nayak. Przepis pochodzi ze wspaniałej książki "Kultury smaków. Przepisy z całego świata" wydanej przez Wydawnictwo Sonia Draga. O samej książce jeszcze dziś Wam sporo opowiem, ale na razie czas zapełnić pusty żołądek - a to cudowna, niezwykle aromatyczna i sycąca zupa na zimowy obiad. Wybrałam ją jako pierwszą do wypróbowania, bo kuchnia indyjska to bardzo moje smaki. Zupa jest bardzo prosta w przygotowaniu, przy założeniu, że masz kilka podstawowych, charakterystycznych przypraw. W zasadzie, moim zdaniem, żeby ugotować pyszną potrawę zainspirowaną kuchnią hinduską, z nietypowych składników wystarczą: soczewica (jest dostępna w kilku kolorach, polecam czerwoną albo żółtą), kmin rzymski i świeży lub suszony imbir. Resztę składników z dużym prawdopodobieństwem masz w swojej kuchni: cebula, czosnek, krojone pomidory. Jeszcze warto pokusić się o świeżą kolendrę, chociaż jej smak nie każdemu odpowiada - wtedy z powodzeniem można zastąpić ją natką pietruszki.
Składniki (porcja dla 3-4 osób)
1 łyżka oleju roślinnego
1 łyżka ziaren kminu rzymskiego
1 średnia czerwona cebula, posiekana
2 duże ząbki czosnku, rozgniecione
1 łyżeczka mielonego imbiru
1/2 łyżeczki garam masali
1/2 łyżeczki kurkumy
1 mały pomidor, posiekany
200 g. soczewicy, czerwonej lub żółtej (u mnie czerwona)
100 g. świeżego szpinaku (lub 150 mrożonego, po rozmrożeniu)
120 ml. mleczka kokosowego
2 łyżki kolendry, posiekane
ok. 0,4 - 0,5 l. wody (w zależności od pożądanej konsystencji, można dolewać ją etapami)
u mnie dodatkowo: o,5 szklanki pulpy pomidorowej
Przygotowanie:
Rozgrzewam olej w dużym rondlu (lub jak u mnie, w patelni wok) - na średnim ogniu. Wrzucam kmin rzymski - od razu po zatknięciu z olejem powinien skwierczeć. Dorzucam cebulę, czosnek, imbir, garam masalę i kurkumę; smażę przez około minutę, od czasu do czasu mieszając, aż przyprawy zaczną wydzielać mocny aromat. Dokładam posiekanego pomidora i smażę kolejne 30 sekund. Dolewam pulpę pomidorową, wsypuję soczewicę, dolewam wodę i podgrzewam do zagotowania na średnim ogniu. Zmniejszam moc kuchenki, przykrywam rondel/patelnię i gotuję na małym ogniu ok. 15-25 minut, aż soczewica zmięknie. Dolewam mleczko kokosowe, szpinak, sól do smaku. Mieszam i pod przykryciem gotuję jeszcze 3 minuty. Przed podaniem posypuję posiekaną kolendrą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz