Szukaj na blogu

Ziołowa przyprawa do zup, sosów, mięs i ryb

Każda gospodyni ma swoje patenty na ułatwienie sobie życia, jestem o tym przekonana. Wymyślamy je same, albo czerpiemy od starszych - tak czy siak po kilku latach samodzielnego prowadzenia domu zbiera się co najmniej kilka sposobów, żeby zrobić coś szybciej, łatwiej i skuteczniej. Tak samo jest w kuchni. Jednym z moich sposobów oszczędzenia czasu jest taki słoiczek z zieleniną. 
W sezonie na świeże zioła i warzywa warto przygotować coś w rodzaju "gotowca", który pozwoli na szybkie doprawienie wielu potraw- czyli mieszanki ziół, doprawionych ewentualnie czosnkiem, albo papryką (to już kwestia własnego gustu). Raz przygotowany słoiczek wystarczy na wiele obiadów, i pozwoli uniknąć każdorazowego mycia i siekania ziół. 
Wersja dzisiejsza jest idealna do zup i sosów, do pieczonych mięs czy ryb jako marynata (zerknijcie na tego pstrąga), ale sprawdzi się też jako dodatek do makaronu - ekspresowe danie to ugotowany makaron po prostu doprawiony łyżeczką czy dwoma tej pasty, posypany startym żółtym serem. Łyżka dodana do ciasta na kopytka całkiem odmieni ich smak. A wyobraźcie sobie podpieczoną bagietkę, przesmarowaną wcześniej tą zieloną wspaniałością :)

A Wy -jakie macie patenty na łatwiejsze życie:-D  ?




Składniki:
natka zielonej pietruszki
świeży lubczyk - listki
1 ząbek czosnku
sól do smaku
olej (taki, który nadaje się do smażenia)
Przygotowanie:
Zioła (mniej więcej w równej ilości) dokładnie myję i osuszam, a potem drobno siekam - można nawet pokusić się o ich zblendowanie. Dodaję do nich trochę soli (ta ma za zadanie przedłużyć ich trwałość; pamiętajmy potem jednak o jej obecności przy doprawianiu potrawy), przeciśnięty przez praskę czosnek i tyle oleju, by powstałą pasta. Przekładam ją do słoiczka, ubijam łyżeczką i zalewam taką ilością oleju. by utworzył warstwę na górze. Przechowuję w lodówce.


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger