Szukaj na blogu

Ziemniaki w marynacie ziołowej pieczone z kalarepą i pomidorkami

Pieczone warzywa są wspaniałe, zgodzicie się ze mną? Dość często robię je w różnych zestawieniach na obiad, zazwyczaj jemy je bez mięsa, tylko dodatkowo z jakąś surówką. Dziś do przygotowania ziemniaków wykorzystałam moją przyprawę ziołową, z której zrobiłam marynatę - nadała warzywom cudownego smaku i zapachu.



Składniki:
ok. 1 kg młodych ziemniaków zbliżonej wielkości
1 duża kalarepa
garść pomidorków koktajlowych
kilka szalotek
domowa ziołowa przyprawa (lub suszone zioła)
olej
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:
Porządnie umyte ziemniaki nacinam gęsto na krzyż (uwaga, żeby ich nie przeciąć). Tak przygotowane przekładam do miski i dodaję 2-3 łyżki przyprawy. Dodaję też mniej więcej łyżeczkę soli i trochę pieprzu. Mieszam dokładnie i odstawiam na 2 godziny. Następnie na dno formy do pieczenia wlewam trochę oleju, wykładam całą zawartość miski (z płynem), dodaję też pokrojoną w kawałki kalarepę i obrane, przekrojone szalotki.  Dorzucam kilka pomidorków. Naczynie przykrywam folią aluminiową (błyszczącą stroną do wewnątrz) i piekę przez ok. 35-40 minut w temperaturze 190 stopni C. Zdejmuję folię i dopiekam jeszcze przez mniej więcej 15 minut.


                         


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger