Sałatka na upał
Jakie macie sposoby na posiłki w taką pogodę, jaką teraz mamy ? Choć jestem miłośniczką gotowania, to i mnie przy temperaturze przekraczającej 35 stopni w kuchni stać się nie chce - a jeśli już, to najczęściej przygotowuję napoje chłodzące lub sięgam do zamrażarki po kolejnego loda z soku owocowego.
Ale jeść trzeba :)
Zaletą sałatki, każdej właściwie, jest fakt że jeśli tylko ma się w domu trochę warzyw, można ją przygotować bardzo szybko. Podstawą zazwyczaj są sałaty, do niech warto dołożyć jakieś soczyste warzywa, a o konkretności takiego posiłku stanowi dodatek mięsa lub sera. No i sos. Zwłaszcza temu warto poświęcić chwilę uwagi, bo w dużej mierze o smaku sałatki decyduje. W mojej dziś jest lekko słodki sos czosnkowy, jednak niezbyt ostry - miał tylko leciutko zaostrzyć smak całości. Aha - i moja rada, którą pewnie wiele osób zna i stosuje - sos najłatwiej wymieszać w zamkniętym słoiku: kilka energicznych ruchów i gotowe.
Składniki:
mieszanka sałat
4-5 plastrów szynki serrano
1 pomidor
2 ogórki gruntowe
1 żółta papryka
kilka rzodkiewek
kilka listków świeżej mięty i bazylii
Sos:
0,5 płaskiej łyżeczki ciemnego cukru
duża szczypta soli do smaku
świeżo mielony czarny pieprz
kilka łyżek lekko gazowanej wody mineralnej
1 ząbek czosnku
ok. 0,5 szklanki jogurtu naturalnego
Przygotowanie:
W zakręconym słoiku mieszam energicznie wodę z solą i cukrem, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek i jogurt. Mieszam, doprawiam pieprzem do smaku. Szynkę rwę na kawałki, paprykę i rzodkiewki kroję w cienkie plasterki, pomidora w ósemki. Ogórki ścieram na grubej tarce. Na talerzach układam solidną porcję sałaty, na nią wykładam kawałki szynki, plastry papryki i rzodkiewki, dokładam cząstki pomidora, porwane listki mięty i bazylii, a na górę wykładam dużą porcję startego ogórka. Obficie polewam sosem i podaję od razu.
Przepis autorski.
Ale jeść trzeba :)
Zaletą sałatki, każdej właściwie, jest fakt że jeśli tylko ma się w domu trochę warzyw, można ją przygotować bardzo szybko. Podstawą zazwyczaj są sałaty, do niech warto dołożyć jakieś soczyste warzywa, a o konkretności takiego posiłku stanowi dodatek mięsa lub sera. No i sos. Zwłaszcza temu warto poświęcić chwilę uwagi, bo w dużej mierze o smaku sałatki decyduje. W mojej dziś jest lekko słodki sos czosnkowy, jednak niezbyt ostry - miał tylko leciutko zaostrzyć smak całości. Aha - i moja rada, którą pewnie wiele osób zna i stosuje - sos najłatwiej wymieszać w zamkniętym słoiku: kilka energicznych ruchów i gotowe.
Składniki:
mieszanka sałat
4-5 plastrów szynki serrano
1 pomidor
2 ogórki gruntowe
1 żółta papryka
kilka rzodkiewek
kilka listków świeżej mięty i bazylii
Sos:
0,5 płaskiej łyżeczki ciemnego cukru
duża szczypta soli do smaku
świeżo mielony czarny pieprz
kilka łyżek lekko gazowanej wody mineralnej
1 ząbek czosnku
ok. 0,5 szklanki jogurtu naturalnego
Przygotowanie:
W zakręconym słoiku mieszam energicznie wodę z solą i cukrem, dodaję przeciśnięty przez praskę czosnek i jogurt. Mieszam, doprawiam pieprzem do smaku. Szynkę rwę na kawałki, paprykę i rzodkiewki kroję w cienkie plasterki, pomidora w ósemki. Ogórki ścieram na grubej tarce. Na talerzach układam solidną porcję sałaty, na nią wykładam kawałki szynki, plastry papryki i rzodkiewki, dokładam cząstki pomidora, porwane listki mięty i bazylii, a na górę wykładam dużą porcję startego ogórka. Obficie polewam sosem i podaję od razu.
Przepis autorski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz