Szukaj na blogu

Krążki cebulowe

Lubię je... Nic dziwnego: skoro są z cebuli (uwielbiam), która z ostrego warzywa zmienia się we wspaniałe, delikatne, przesycone słodyczą cudo. Skoro są chrupiące i rumiane (uwielbiam). I jeszcze tak łatwo je przygotować w domu. Najlepiej o nich za często nie pamiętać, bo uzależniają 😉



Składniki:
3 średniej wielkości cebule
3 łyżki mąki pszennej
1 płaska łyżeczka soli
1 płaska łyżeczka ostrej papryki
duża szczypta świeżo mielonego czarnego pieprzu
1/3 szklanki mleka
1 jajko
bułka tarta 
olej rzepakowy do smażenia
Przygotowanie:
Obieram cebule, po czym kroję je w plastry grubości ok. 0,5 cm (odcinam końcówki, te się nie przydadzą). Plastry przekładam do miski z ciepłą wodą o zostawiam je w niej na kilka minut, a potem delikatnie oddzielam pojedyncze krążki. Mąkę mieszam w miseczce z solą, papryką i pieprzem. Dwie łyżki mąki z przyprawami przekładam do oddzielnej miseczki, dodaję mleko i jajko - mieszam dokładnie, by powstało ciasto (konsystencja mniej więcej jak na naleśniki). Do trzeciej miseczki wsypuję bułkę tartą. Rozgrzewam olej (o ile smażę w rondlu lub na patelni, ma sięgać mniej więcej na wysokość 4 cm). Panieruję kolejno krążki: prosto z wody przekładam je do mąki, następnie do ciasta, na końcu do bułki. W ten sposób szykuję wszystkie. Smażę po kilka na rumiano z obu stron, ok. 3-4 minut. Do smażenia bardzo przydaje się patyczek do szaszłyków :) Usmażone przekładam na chwilę na papier do odsączenia nadmiaru tłuszczu. Podaję np. z majonezem, sosem czosnkowym albo ketchupem.







                       

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger