Szukaj na blogu

Klopsy rybne

Kotlety mają niepowtarzalny i charakterystyczny smak, wzbogacony gałką muszkatołową, imbirem i dużą ilością zielonej pietruszki. Trzeba je smażyć w dość dużej ilości tłuszczu, żeby nie były zbyt suche. Smakują doskonale na gorąco, ale moim zdaniem jeszcze lepsze są na zimno.




Składniki:
0,5 kg ryby słodkowodnej 
1 bułka kajzerka
2 nieduże jajka
1 duża cebula
3 pełne łyżki siekanej natki pietruszki
sól, pieprz
suszony imbir
gałka muszkatołowa
mąka pszenna
olej
Przygotowanie:
Rybę pokrojoną w kawałki układam na sitku i ustawiam sitko na garnku z wrzącą wodą.
Przykrywam garnek i zmniejszam ogień - gotuję rybę na parze przez 5 minut, po czym przekładam ją na talerz do ostudzenia.
Cebulę drobno siekam i podsmażam na lekko rumiany kolor na 3-4 łyżkach oleju. Bułkę moczę (w zimnej wodzie) i solidnie odciskam. 
Rybę obieram z ości i skóry, rozdrabniam na kawałeczki, przekładam do miski. Dodaję podsmażoną cebulę (razem z tłuszczem ze smażenia), jajka, posiekaną natkę pietruszki i namoczoną bułkę.
Doprawiam masę do smaku sola, pieprzem, imbirem oraz najlepiej świeżo startą gałką muszkatołową. 
Formuję owalne, dość płaskie kotlety, każdy lekko panieruję w mące i smażę na rumiano z obu stron.




Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger