Szukaj na blogu

Oponki serowe

 Faworki czy oponki? Bez jednych i drugich nie wyobrażam sobie karnawału. I zupełnie nie umiem odpowiedzieć, które bardziej lubię!



Składniki:

350 g. mąki pszennej

50 g. cukru pudru

15 g. cukru waniliowego

300 g. twarogu z wiaderka

6 g. proszku do pieczenia (1 łyżeczka)

3 żółtka

odrobina mąki do podsypywania przy wałkowaniu

olej do głębokiego smażenia

Przygotowanie:

Wszystkie składniki umieszczam w misce i zagniatam na gładkie, elastyczne ciasto. Ciasto dzielę na kilka części, po kolei rozwałkowuję je na grubość 0,5 cm. Wykrajam kółeczka, np. niewielką szklanką, a w nich – idealny będzie kieliszek – dziurki. (Ciasto nie wymaga dużej ilości mąki do podsypania, staraj się użyj jej jak najmniej)

Ciasto, które zostaje po wycięciu kółek w każdej porcji odkładam na bok, a na końcu zagniatam jeszcze raz i oczywiście również wykorzystuję do przygotowania oponek. Pozwoli to zminimalizować ilość mąki do podsypywania (im więcej mąki, tym bardziej pali się tłuszcz).

Rozgrzewam olej na głębokość minimum 2 cm, najlepiej użyć szerokiego garnka lub patelni. Smażę kolejno oponki na rumiano z obu stron – po 2-3 minuty z każdej.

Usmażone wykładam na talerz z papierem, by odsączyć nadmiar tłuszczu.

Przed podaniem oprószam cukrem pudrem.


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger