Szukaj na blogu

Tarta z budyniem i oreo

 Tarta z kremem budyniowym i ciastkami oreo - bez pieczenia, delikatna i bardzo deserowa. 


Składniki (okrągła forma o średnicy 24 cm):

Budyń:

0,5 litra mleka

3 żółtka

50 g cukru pudru

25 g cukru waniliowego

40 g mąki pszennej

20 g mąki ziemniaczanej

Dodatkowo do masy budyniowej:

200 g masła (temperatura pokojowa)

100 g gładkiego masła orzechowego

1 łyżeczka kakao

1 czubata łyżeczka kawy rozpuszczalnej

Polewa:

800 g mlecznej czekolady

60 g słodkiej śmietanki 

Dodatkowo:

2 paczki oreo po 176 g (łącznie 32 ciastka)

Przygotowanie:

Zaczynam od ugotowania budyniu:

3/4 mleka wlewam do garnka i zaczynam podgrzewać.

W pozostałym mleku rozprowadzam żółtka, obie mąki i oba cukry (np. rózgą kuchenną), po czym zawiesinę wlewam do gorącego mleka i nie przerywając mieszania gotuję przez 5-7 minut, aż budyń zgęstnieje.

Ugotowany budyń przykrywam folią spożywczą tak, by dotykała jego powierzchni, i odstawiam do wystudzenia (najlepiej w temperaturze pokojowej)

Formę wykładam folią spożywczą (zostawiam jej zapas dookoła).

Ciastka rozdzielam na dwie połówki, zdejmując równocześnie do oddzielnego naczynia krem.

Na dnie rozkładam połówki ciastek oreo (bez kremu - zdjęty z ciastek krem będzie wykorzystany jako dodatek do masy budyniowej), uzupełniam też małymi kawałkami ciastek przerwy. Układam też ciastka wokół.

Gdy budyń jest wystudzony, ubijam na najwyższych obrotach miksera miękkie masło i masło orzechowe. 

Do puszystej masy dodaję krem z ciastek, miksuję do połączenia. Następnie nie przerywając miksowania dodaję po łyżce wystudzony budyń, a na końcu kakao i kawę.

Łamię (lub siekam) na drobne kawałki pozostałe ciastka i dodaję je do masy budyniowej, delikatnie mieszam wszystko łopatką. 

Masę wykładam do formy wyłożonej ciastkami, wyrównuję. 

Przykrywam wszystko folią spożywczą i odstawiam ciasto na noc do lodówki.

Następnego dnia ciasto delikatnie wyjmuję z formy, zdejmując folię.

Polewa:

Na małym ogniu rozpuszczam czekoladę ze śmietanką, do uzyskania gładkiej, płynnej polewy (jeśli nie będzie zupełnie gładka, nalezy dolać jeszcze trochę śmietanki).

Polewę wykładam na ciasto, wyrównuję.

Ozdabiam ciasto np. kawałkami ciastek oreo.

Przechowuję w lodówce.






Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger