Szukaj na blogu

Pieczona dynia (mus z dyni)

  Pieczona dynia smakuje wybornie. Z twardego, surowego warzywa przeistacza się w cudownie aksamitny, absolutnie miękki i delikatny mus. Wtedy tylko kilka przypraw, słodkich? pikantnych? ostrych? (na co tylko mamy ochotę!) i można wykorzystać ją do tak ogromnej ilości potraw, że aż trudno mi je wymienić. Zupy. Sosy. Ciasta. Kremy. Lody. 
 A przygotowanie jest banalnie proste, wystarczy że z odrobiną oliwy spędzi w piekarniku pół godziny, i już skórka sama odchodzi, a dynia poddaje się naszemu dotykowi niby miękka, ciepła plastelina :)
 Zachęcam do przygotowania kilku przynajmniej porcji, bo to skarb w kuchennej spiżarni! Na gorąco do słoiczków, kilka minut pasteryzowania i gotowe.






Składniki:
dowolna ilość dyni :)
oliwa
sól (można pominąć, o ile dynia będzie używania do dań słodkich)
Przygotowanie:
 Dynię kroję na ćwiartki i pozbawiam ją pestek. Ostrym nożem kroję ją w paski szerokości ok. 2-3 cm, układam je na blachach wyłożonych papierem, smaruję każdy kawałek oliwą i lekko oprószam solą. Piekę ok. 30 minut w temperaturze 180 stopni C. Z jeszcze gorących kawałków zdejmuję skórkę.










Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger