Szukaj na blogu

Pizzerinki

Po takie małe mini-pizze bardzo chętnie sięgną dzieci, ale i starsi na pewno ich nie odmówią. Łatwo je zrobić i jeszcze łatwiej jeść, bo to porcje dosłownie na 2-3 kęsy. W sumie cokolwiek na nich położymy, to i tak będą smaczne, nawet w podstawowej wersji z sosem pomidorowym i zapieczonym serem.



Składniki:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej
20 g. świeżych drożdży
5 łyżek oliwy
sól
ok. 3/4 szklanki ciepłej wody
2 łyżeczki mieszanki ziół prowansalskiach
sos pomidorowy:
pomidory w kostce (puszka)
kilka łyżek oliwy
zioła prowansalskie
sol, pieprz
dodatki:
żółty ser
ser pleśniowy typu lazur
dowolna wędlina
czerwona papryka
1-2 pieczarki
Przygotowanie:
Ze wszystkich składników zagniatam elastyczne, miękkie ciasto (wodę wlewam stopniowo, jednocześnie zagniatając pozostałe składniki). Odkładam ciasto na 15 minut w ciepłe miejsce. 
Do rondla przekładam pomidory, dodaję oliwę i zioła prowansalskie. Podgrzewam na wolnym ogniu i gotuję przez chwilę, doprawiam do smaku solą i pieprzem. Odstawiam do przestudzenia.
Lekko podrośnięte ciasto rozwałkowuję na grubość ok. 0,5 cm i wycinam kółka (np. szklanką). Kółka przekładam na blachę wyłożoną papierem, każde smaruję porcją sosu, a następnie układam dowolne składniki. Pizzerinki piekę w piekarniku nagrzanym do 210 stopni C. przez ok. 20 minut. Podaję gorące, z ketchupem i oliwkami.



                   

                  





Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger