Szukaj na blogu

Ziemniaki pieczone z pieprzem i rozmarynem

Lubię wszystkie kasze, i ryż lubię, bo przecież są smaczne, są bardzo zdrowe i dobre dla naszego organizmu. Lubię makarony, choć nieodgadnioną ciągle dla mnie zagadką jest, dlaczego robię je tak niezmiernie rzadko... Ale najbardziej lubię ziemniaki. I basta. Jestem ziemniakożercą i chyba nic tego nie zmieni. Ziemniaki gotowane, pieczone, smażone - smakują mi pod każdą postacią. Popatrzcie sami na te pyszności niżej, przyprawione ziołami i dość mocno pieprzem. Z góry chrupiące, ale jednocześnie mięciutkie, bo piekły się przez jakiś czas ze śmietanką i masłem. Czy to nie jest cudowna potrawa?




Składniki:
1 - 1,5 kg ziemniaków
1-2 łyżki posiekanego rozmarynu
1-2 łyżki majeranku
1 płaska łyżeczka świeżo mielonego czarnego pieprzu
1 pełna łyżeczka soli
3 łyżki oliwy + trochę na dno naczynia
0,5 szklanki słodkiej śmietanki
1 łyżeczka masła
Przygotowanie:
Obrane, umyte ziemniaki kroję na plastry grubości ok. 0,3 cm, przekładam wszystkie do dużej miski. Dolewam oliwę, dodaję wszystkie przyprawy, dokładnie mieszam. Na dno naczynia do pieczenia wlewam odrobinę oliwy i układam plastry ziemniaków w rzędach, tak by nachodziły na siebie. Naczynie wstawiam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C. na ok. 45-50 minut, po tym czasie sprawdzam czy ziemniaki są miękkie. Jeśli są, wlewam śmietankę i dokładam masło pokrojone w drobne kawałki. Przykrywam ziemniaki folią aluminiową i piekę jeszcze 15 minut, ewentualnie pod koniec pieczenia zdejmuję folię i włączam funkcję grilla.




Brak komentarzy:

Copyright © 2016 sio-smutki-od-kuchni , Blogger